Piękny zimowy poranek w biurze Hokage.
- Yondaime-sama proszę to przemyśleć. - poprosiła czerwono włosa kobieta
- Reyna nie mogę pozwolić Kushinie tu rodzić bo jeśli on się uwolni wioska zostanie zniszczona. Dlatego właśnie pod pozorem zdrady wygnam Cię z wioski i wyślę na Górę Myōboku. Gdzie razem z żabami przygotujesz w niecałe osiem miesięcy miejsce narodzin. Sarutobi-sama wie o tym planie i go popiera dlatego zostawię mu swoją ostatnią wolę byś mogła wrócić, a starszyzna nie miała prawa głosu. Teraz proszę mi wybacz ale powinnaś odejść i oddaj opaskę!! - ryknął na koniec udając że naprawdę ją skazał wysłał z nią dwóch ANBU, jednak Ci członkowie sił specjalnych to tylko repliki jego samego kilka kilometrów za wioską jeden z jego klonów przywołał żabę ta przeniosła się razem z kobietą do swego domu.
10 października.
W żabim domu rozległy się głośne krzyki kobiety. Najpierw jeden potem kolejny i kolejny, po wielu godzinach męczarni nocny spokój zakłócił płacz dziecka. Po chwili kobieta ponownie zaczęła krzyczeć i rozpoczął się drugi poród kolejne kilka godzin katorgi później przyszło na świat drugi z jej małych cudów. Świeżo narodzeni potomkowie zostali podani rodzicom Ci postanowili zostać tu na noc i rankiem przenieść się do Konohy gdzie mięli żyć w spokoju.
11 października.
Jednak los postanowił sobie z nich zadrwić i po powrocie do domu jak Minato poszedł wpisać swoje dzieci na listę mieszkańców wioski, Kushina została uprowadzona ze szpitala. Zamaskowany chciał też zabrać jej dzieci potomków dwóch wspaniałych linii krwi bowiem ta dwójka nie miała prawa przeżyć bycia wystawionym na czakrę biju. Gdyż ta zwykle wypalała komórki na które oddziaływała. Jednak te dwa skarby Yondaime i Krwawego Pomidora okazały się być naprawdę odporne, gdyby je posiadł nie musiał by się martwić o plan. Lecz Namikaze jakby przeczuwając, że jakieś zło czai się na jego rodzinę zabrał dzieci do biura (wbrew poleceniom Tsunade i lekarzy), wewnątrz którego stworzył dwa klony i miały one doglądać jego potomstwa. W tym samym czasie porywacz jego żony wyrwał z niej demona, co wyczuł Złoty Błysk od razu wysłał żabę do Jirayi, Tsunade oraz Sandaime. Sam udał się do żony uratował ją przed Kyuubim no Kitsune przeniósł ją do domku przygotowanym na taką sytuację bowiem to miejsce znajdowało się w lesie po za wioską. Blondyn czując niewiarygodny gniew czuł jakby ktoś rozerwał mu serce na pół ale i nagły przypływ sił. Zaatakował przybysza jak najszybciej i najpotężniej tylko był w stanie ten odleciał bo tym błyskawicznym rasenganie na sporą odległość. Wściekły ojciec nie miał zamiaru na tym poprzestać spróbował dodać naturę czakry do rasengana co mu się udało jednak wiedział, że osiągnął to tylko dlatego że działa pod wpływem Emocji. Ruszył z nową techniką nie na przybysza a lisa o dziewięciu ogonach odrzucając go od wioski. Stworzył kolejnego klona i wysłał go po Kushine, pozostałe w biurze klony otrzymały rozkaz przybycia z dziećmi. Po chwili na polu bitwy z bestią i zamaskowanym stała cała rodzina Kage. Przybysz miał ewidentny problem ze wstaniem, a demon był wściekły i opanowany przez żądzę krwi. Uzumaki wysłał swoje łańcuchy by unieruchomić Kyuubiego wiedziała jednak, że tego nie przeżyje ale jak to matka w tym momencie chroniła swe dzieci więc jej siła była tak potworna że nawet bogowie na ten moment oddalili się jak najdalej. Kitsune po raz pierwszy odczuł strach po tym jak go zaczęła za ich pomocą wgniatać w ziemię. Zamaskowany zrozumiał czemu mieszkańcy wioski Wiru zostali wymordowani bowiem w gniewie byli potworami, spanikowany postanowił oddać im tę rundę knując kolejne plany.
Minato spojrzał na swe dzieci przywołał dwa ołtarze i wykonał swoją ostatnią technikę jednakże Lis widząc zagrożenie wytężył wszelkie siły i zaatakował go pazurem lecz na drodze stanęła mu czerwonowłosa kobieta. Ona wraz ze swym mężem zatrzymała demona za pomocą swych ciał. Namikaze dokończył technikę i zapieczętował w swoim potomstwie demona w każdym z dzieci po połowie. Trzeci, Tsunade i Jiraiya dotarli w tym momencie do rodziny umierającego Hokage. Kushina właśnie kończyła swój monolog do dzieci a minato uśmiechnął się szeroko i powiedział:
- Żegnajcie Arais, Naruto pamiętajcie zawsze będziemy was kochać i źródła siły szukajcie w swym sercu.
Ero-senin opadł na kolana złamany i zdołowany śmiercią swego ulubionego ucznia oraz jego cudownej żony. Tak pani Namikaze była cudowną kobietą nawet mimo tego, że nie raz mu zebra lub inne kości łamała. Zawsze się uśmiechała i była dumna z tego kim jest. I on jego ulubiony uczeń ten który miał przynieść pokój...
Tsunade ujrzała mnóstwo krwi i dwoje dzieci które nie płakały, a patrzyły w milczeniu. Dziewczynka uniosła małą rączkę i położyła ją sobie na środku klatki piersiowej, zaś chłopiec krzyknął wytwarzając w ten sposób niewielką falę czakry, która nieźle rozryła wszystko w okręgu 10 centymetrów od niego. Senju wiedziała że to nietypowe bowiem, Arais wykazywała zrozumienie, a Naruto używał czakry na bardzo wysokim poziomie.
Trzeci spędził chwilę w ciszy i przemówił:
- Jiraya Minato prosił abyś zabrał jego syna i córkę na Górę Myōboku. Tam będzie czekała na nich opiekunka którą wyznaczył. Ciebie zaś Tsunade poprosił byś zajęła pozycję Hokage po mojej śmierci. Ja zaś mam wymazać jego dzieci z listy mieszkańców wioski a jak wrócą w wieku siedmiu lat mam ich wpisać i dać im dom ten na który Yondaime odkładał od wielu lat.
- Hai! - Powiedział Jiraya ciesząc się że spędzi trochę czasu z dziećmi swego ulubieńca.
- Nie wypada odmówić zmarłemu zresztą nie chcę by Danzou dostał nasze dwa skarby w swe spleśniałe trędowate łapy!! - zgodziła się ostro Tsunade.
______________________________________________
Tak moi drodzy to już koniec prologu wiem że nudny w pizdu ale każdy początek taki musi być i gomen za długość ale to ma być wstęp nie rozdział.
A i organizacyjnie:
- TO NIE BĘDZIE SASUSAKU.
- TU BĘDZIE WYSTĘPOWAŁ HAREM ALE TYLKO JEDEN.
- TO NIE YAOI. MOŻE BĘDZIE YURI ALE WĄTPIĘ JEDNAK ZASTRZEGAM SOBIE MOŻLIWOŚĆ DODANIA GO!
- OPKO WRZUCAJCIE GDZIE CHCECIE ALE PISZCIE ŻE TO MOJE I SKĄD JE WZIĘLIŚCIE WYSTARCZY NOTATKA:
"AUTOR: SHIDEARU. WZIĘTE Z BLOGA: http://kres-naruto.blogspot.com".
- MOŻECIE SPAMOWAĆ KAŻDYM RODZAJEM BLOGÓW O TEMATYCE ANIME / HENTAI. TAK NAWET YAOI. LECZ JEST JEDEN WARUNEK PISZECIE RODZAJ BLOGA DUŻYMI LITERAMI.
TO TYLE MOJEGO PIERDOLENIA IDĘ PISAĆ DALEJ. :D
Jestem ciekaw do ilu notek będziesz tego bloga pisał
OdpowiedzUsuńMam napisaną 1/3 nextu i będę pisał do zakończenia i next najszybciej w piątek 31.
UsuńMój komentarz ..... Na myśl przychodzi mi tylko jedno Zajepizda
OdpowiedzUsuńNie ważne. Takie małe pytanko przeskoczysz te 7 lat ? Czekam na next
Naruko
Szczerze będą trzy przeskoki. Jeden o dwa miesiące drugi o dwa lata i 10 miesięcy oraz ostatni o 4 lata.:D
UsuńKiedy dodasz notkę ? Po jak widzce to prawie zakończona ? Hmmm czekam
OdpowiedzUsuńJuż dodałem:D
Usuń